Zombi Zombi
26
BLOG

ZOMBI NA IGRZYSKA

Zombi Zombi Polityka Obserwuj notkę 0

Gdy znicz olimpijski zapłonął w Pekinie / W bliższej nam Osetii wielu ludzi ginie / Taki mamy standard, czasy mamy takie / Że się ogień igrzysk z krwią w uścisku łapie

Zasiadł na trybunie Putin honorowej / Dalej siadł Sarkozy (nie wziął żony nowej?) / Buscha oraz innych wielkich nie zabrakło / Za to dla chińczyków pozostało piekło

Dla kilku ósemek wszystko szykowali / Pięć tysięcy ludzi z domów wysiedlali / I mnichów w Tybecie brutalnie pobili / Z chorych umysłowo Pekin oczyścili

Kto by się przejmował cierpieniem Chińczyka / Oraz że w Osetii jakaś bomba tyka / Wielkiego biznesu nie obchodzi wcale / Że się zwykły człowiek zdobywa na żale

Wielki biznes w Chinach ma swoje montownie / Robią tam zabawki, komputery, spodnie / Nikt się nie obejrzy za ludźmi zwykłymi / Więc mocarze świata czują się bez winy

Tych kilka refleksji ma pod wieczór Zombi / Wielu jak on myśli, więc on głośno trąbi / By świat który patrzy właśnie na Igrzyska / Wiedział kto, jak, czemu, wielki kit tu wciska

Zombi
O mnie Zombi

Jeszcze się trzymam

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka